10.02.2020
Szanowna Poradnio,
czy stosowanie spójnika "i" zamiast "ani" w przeczeniach jest dozwolone? Kilka przykładów:
"Nie lubię cię i nie kocham".
"Nie daję się apatii i zwątpieniu".
"Nie mam już problemów z pamięcią i koncentracją".
Czy słusznie dopatruję się błędu w doborze spójnika w zdaniu: "To nie jest denuncjacja czy donosicielstwo, ale nasz moralny, ludzki obowiązek". Czy zamiast "czy" nie powinnno być "ani"?
Będę niezmiernie wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości.
Podnoszone wątpliwości jednoznacznie rozstrzyga Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN (red. Andrzej Markowski). Spójnik „ani” łączy człony równorzędne w zdaniu zaprzeczonym. Zatem w zdaniach zaprzeczonych, przytoczonych w pytaniu (oraz podobnych), niepoprawne jest używanie spójnika „i”. Użycie spójnika „i” jest poprawne w zdaniach twierdzących. Dodajmy, że zwykle spójnik „ani” występuje w wersji podwojonej, tzn. "ani ..., ani", choć użycie pojedynczego spójnika też jest możliwe.
Jeśli chodzi o zdanie "To nie jest denuncjacja czy donosicielstwo...", to w pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na użycie w funkcji wyłączającej dwóch rzeczowników o bliskim znaczeniu: "denuncjacja" i "donosicielstwo".
Użycie koniecznego w takiej konstrukcji spójnika "ani" - łączącego składniki współrzędne zdania zaprzeczonego - wiąże się z różnymi znaczeniami tych składników.
Poradnia